Jak informowaliśmy pod koniec marca, Zakład Gospodarki Komunalnej w Górze Kalwarii nie wybrał wykonawcy, który dokończy modernizację oczyszczalni ścieków w Moczydłowie. Spółka zamierzała przeznaczyć na ten cel niespełna 24 mln zł. Jedyna oferta, jaka wpłynęła w przetargu opiewała na ponad 45 mln zł.

Ogłoszono nowy przetarg. Tym razem spółka zastrzegła sobie możliwość skorzystania z prawa opcji w zakresie realizacji wszystkich bądź części zadań.

Jak wynika z dokumentów przetargowych (SIWZ) podstawowy zakres modernizacji oczyszczalni w Moczydłowie obejmuje 25 zadań, natomiast prawo opcji 9 zadań.

W ramach przetargu wpłynęły oferty od czterech firm. Ich wartość w wersji realizacji całości prac wynosi od 38,3 do 44,6 mln zł. Natomiast w wersji realizacji prac w opcji podstawowej od 24,3 do 33,3 mln zł ("Co dalej z najkosztowniejszą inwestycją w historii Góry Kalwarii?").

Do tej sytuacji odniosła się w wydanym we wtorek oświadczeniu Grupa Radnych z Klubu Bezpartyjni Naszej Gminy oraz Klubu Radnych Razem dla Góry. Jak w nim możemy przeczytać "wydarzenia ostatnich miesięcy spowodowały, że aby inwestycja mogła być dokończona, budżet Gminy i jej zasoby muszą zostać realnie uszczuplone o kwotę około 14 milionów złotych. Dla porównania - jest to kwota, za którą można byłoby np. zbudować 2 nowoczesne żłobki gminne."

W stanowisku wskazano, że "do obecnej sytuacji doszło w następstwie rozwiązania przez ZGK umowy z wcześniejszym wykonawcą. Jako główną przyczynę Spółka ZGK niezmiennie podaje opóźnienia w realizacji kontraktu opiewającego na kwotę 29 milionów 900 tysięcy złotych. W nowym przetargu za dokończenie inwestycji najtańszy oferent zaproponował podobną kwotę, około 30 milionów złotych. Porównywalnie? Nie do końca. Kluczowym jest fakt, iż zinwentaryzowane, wykonane już do tej pory prace, za które zapłacono zamykają się w kwocie około 8,5 miliona złotych (nowy Wykonawca nie musi już tego robić) oraz że zakres rzeczowy został znacznie ograniczony (pozostałe elementy mają zostać wykonane w późniejszym, bliżej nieokreślonym terminie). Różnica kwotowa wynikająca z okrojonego zakresu w bardzo ostrożnych szacunkach to około 5,5 miliona, co łącznie ze wcześniejszymi 8,5 milionami daje właśnie te 14 milionów". Radni podkreślają: "Mówiąc wprost – dostajemy mniej, niż mieliśmy dostać - za więcej pieniędzy z budżetu Gminy".

W stanowisku wskazano, że "brak dofinansowania ZGK przez Gminę spowoduje konieczność zwrotu porażającej kwoty 26 246 006,18 zł. dofinansowania w związku z niedokończeniem Projektu Unijnego".

Na koniec radni wezwali Burmistrza Miasta i Gminy Góra Kalwaria Pana Arkadiusza Strzyżewskiego do "wyciągnięcia  konsekwencji wobec odpowiedzialnych za  zaistniałą sytuację".